Dnia 2 kwietnia w rocznicę śmierci Sługi Bożego Jana Pawła II odbyła się droga krzyżowa ulicami miasta, którą zainicjował 5 lat temu wicedziekan ksiądz kanonik Krzysztof Rusiecki. Rozpoczęła się w naszym kościele mszą świętą, której przewodniczył ksiądz prałat Zygmunt Niewadzi – proboszcz parafii pw. Świętego Józefa w Sandomierzu. W słowach homilii, którą wygłosił ksiądz Sylwester Dul zostały przywołane różne epizody z życia Ojca Świętego Jana Pawła II, szczególnie moment przejścia do Domu Ojca. We mszy świętej uczestniczyło duchowieństwo z sandomierskich parafii, wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego, zgromadzenia zakonne oraz licznie zgromadzeni wierni. Po mszy świętej wyruszyła procesja z „Sandomierskim Krzyżem Nadziei” ulicą Staromiejską w kierunku Rynku Starego Miasta na Plac Papieski. Tam na zakończenie drogi krzyżowej przybył ksiądz biskup Edward Frankowski, który w apelowym słowie przywołał maryjne okoliczności odejścia do domu Ojca Jana Pawła II. Podkreślił, że stało się to w godzinie Apelu Jasnogórskiego, w pierwszą sobotę miesiąca naznaczoną objawieniami fatimskimi oraz w wigilię Święta Miłosierdzia Bożego. Ksiądz biskup zachęcił zgromadzonych, aby wiernie w swoim życiu naśladowali papieża Polaka, a przede wszystkim jego dobroć i ojcowskość: "Wielkie miał serce, wielka w tym sercu była dobroć, wielka miłość i dlatego tłumy garnęły się do niego, pragnąc doświadczyć tej miłości". Na zakończenie przekazał błogosławieństwo i pozdrowienia od abp Andrzeja Dzięgi. O godzinie 21:37 rozległy się dzwony i śpiew "Barki".